Jeszcze do lat 50 XX wieku w rowach śródpolnych i śródłąkowych, na mokradłach, w stawach, w rzekach oraz w bajorkach można było oglądać pewną fascynującą rybę – piskorza. W zasadzie trudno było ją oglądać, kiedy się jej nie złapało, bo piskorz jest rybą bentosową, czyli przebywa na dnie zbiorników wodnych, a ponadto prowadzi nocny tryb życia… Kilkadziesiąt lat temu ryba ta była jednak tak pospolita, że jej populacja nie okazywała w ogóle przejawów zagrożenia. W małych bajorkach dało się łowić okazy tej ryby osiągające długość aż do 30 cm! Obecnie jednak populacja piskorza gwałtownie maleje, a jego kolonie występują w miejscach objętych ochroną, czyli w rezerwatach przyrody i w parkach narodowych.
WYMIERAJĄCY SKARB
Występują w prawie całej Europie. Ale pomimo tego, że ogarnęły takie obszary, piskorz misgurnus fossilis, czyli właśnie nasze Europejskie piskorze, występują we wszystkich krajach nielicznie. Jak wiadomo, piskorze zamieszkują zamulone i niedotlenione małe zbiorniki wodne o różnym pH i temperaturze aż do 30℃, więc trzeba się naprawdę postarać, żeby go wytępić. No i z przykrością muszę stwierdzić, że właśnie to zrobili rolnicy z całego kontynentu. Rozwój rolnictwa, skutkujący osuszaniem stawów i oczek wodnych pod miejsce na uprawy, spowodował zmiotnięcie potężnej populacji piskorza. Oprócz tego, rozlewiska pewnych rzek, wywołane ich meandrowaniem, zaczęły być wysuszane, a same rzeki – regulowane. Ponadto wszystko, chemikalia stosowane w rolnictwie wnikły do wód i wybiły z nich to, co tam ŻYŁO. To właśnie zrobiły tej fascynującej rybie najinteligentniejsze istoty ze wszystkich zwierząt – ludzie.
SKRZELA I NIE TYLKO…
Napisałem już, że piskorze potrafią przeżyć bardzo niskie natlenienie wód – mówię serio! Nie robią tego tak, jak amazoński węgorz elektryczny – miotając potężny ładunek elektryczny powodujący rozdzielenie się wodoru i tlenu. Po prostu wynurzają pyszczek na powierzchnię, nabierają powietrze atmosferyczne i zanurzają się z powrotem w wodzie. Gaz przelatuje wtedy nie przez układ oddechowy, ale przez przewód pokarmowy. Kiedy dociera do jelita cienkiego, zostaje wchłonięty przez mocno ukrwione ścianki jelita. W ten sprytny sposób ryba ta radzi sobie tam, gdzie żadna inna polska ryba nie przetrwa. Od jelita cienkiego, które odbiera tlen, ten sposób oddychania został ochrzczony oddychaniem jelitowym.
RYBA KOT…
Kolejny atut piskorza, którego nie ma wiele ryb, nawet tych z rodziny piskorzowatych – koza i śliz potrzebują czystej wody do życia, podczas gdy piskorz potrafi żyć w niezwykle mętnej wodzie. Właściwie tam nie ma innych ryb, więc czuje się w takich wodach dość dobrze (nie wiadomo, czy odczuwa samotność). Skąd wie gdzie płynąć, żeby nie wpłynąć w jakieś dziwne miejsce? Jego twarz jest wyposażona w liczne wąsiki – a dokładnie 5 par. Wyczuwa nimi wiele czynników, włącznie z wykrywaniem pożywienia. Przydaje mu się to w mało przejrzystej wodzie, ponieważ, nie potrafi tak, jak wiele ryb utrzymywać się w toni wodnej i opada na dno, a popłynięcie w górę stwarza dla niego dużo wysiłku. W związku z tym piskorzowate prowadzą życie przy dnie, z tym, że to piskorz zajmuje tak trudny ekosystem z ledwo widocznymi w wodzie cząstkami pokarmu.
OCHRONA PISKORZA
Wcześniej objęty ochroną ścisłą, piskorz egzystuje w Polsce od 2016 roku na prawach gatunku pod ochroną częściową. Wynika to z opisanych przeze mnie zjawisk antropogenicznych – czyli pochodzenia ludzkiego. Osuszanie stawów pod tereny uprawne powoduje po prostu niszczenie siedlisk piskorza. Piskorz występuje już bardzo nielicznie, chociaż w „Polskiej czerwonej księdze zwierząt” ma status NT, czyli niższego ryzyka – Near Threatened. Ochrona częściowa polega na tym, że nie wolno pozyskiwać okazów bez oficjalnego zezwolenia. Miano gatunku podlegającego ochronie częściowej nadaje się gatunkom (takim, jak piskorz), które planuje się reintrodukować, czyli przywracać pierwotną liczebność ich populacji.
PIERDZĄCY PISKORZ
Opisany przeze mnie układ oddechowy, w którego skład wchodzi jelito grube, działa, jak właściwy układ pokarmowy na tyle, że kiedy naczynia krwionośne zabiorą tlen, to dwutlenek węgla, azot i tak dalej zostają wydalone przez zakończenie przewodu pokarmowego. W akwarium można było kiedyś obserwować piskorza, który z odbytu wydziela małe bąbelki…
PISZCZĄCA RYBA!
Nie dość tego! Zaskakującą cechą piskorza jest wydawanie charakterystycznych piskliwych dźwięków po wyjęciu z wody. Ma to również związek z jego układem pokarmowo-oddechowym. Kiedy ludzie wyjmowali ręką piskorza z wody, powietrze wydostawało się z niego przez odbyt i wylatywało z piskiem.
RYBA POGODYNKA
To nie wszystko z zaskakujących właściwości piskorza. Ten zwierz potrafi przepowiadać pogodę! Działa to tak – nie wiadomo jak, ale piskorze potrafią wykryć nagłe spadki ciśnienia wokół nich. Najbardziej prawdopodobne jest to, że pęcherz pławny piskorza, który w pewnych miejscach trzyma się tuż pod powierzchnią skóry wykrywa bardzo precyzyjnie zmiany w ciśnieniu wokół ryby. Piskorze reagują na to podpływając blisko do lustra wody i niepewnie się wijąc. Są wtedy zdenerwowane i widać mocno, że coś tu będzie się działo. Piskorze nieomylnie przepowiadają pogodę, w związku z czym, dawno temu prawie każdy trzymał w swoim domu piskorza w słoju, bo nawet trzydziestocentymetrowe sztuki radzą sobie dobrze na małej przestrzeni. Używali go do przepowiadania pogody… i – o dziwo – działał!
Piskorz (nie ten nasz – polski) hodowany w akwarium (fot. shutterstock.com)